Poranne 70 km wokół Aurland to dobre pożegnanie z tą krainą. Na liczniku dużo dziś, a na mapie krótki odcinek - to przez te serpentyny. Ze względu na płatne drogi i długie (czyt. drogie) odcinki promowe decyduję się ominąć Bergen a za to pognać dzień wcześniej w kierunku Stavanger i półki skalnej Preikestol. Dzisiejszy dzień również łaskawy jest w przepiękne widoki - od Aurlandsvangen (chłodno tam na szczęście) po Eidfjorden i Sorfjorden.
Trasa: Aurland - Aurlandsvangen - Aurland - droga do Aurlandsdalen tzn. na SE z punktem widokowym - Aurland - Voss - Bruravik - Brimnes - Odda - N60º00.305' E6º33.267'
Ps. Jeśli chodzi o Bergen to trzeba sobie coś zostawić na przyszłe wyprawy :) a to miasto, które trzeba zobaczyć, chciałbym kiedyś zwiedzić dokładniej, nie tylko przejazdem.