Szwedzkie flagi są wszędzie :)

Po odespanej nocy ze zdziwieniem zobaczyłem, że mam spuchnięte palce prawej ręki - przyczyna to zbyt obcisłe rękawiczki, które po kilku godzinach ucisku palców przynoszą jak widać nie najlepsze skutki. Zebrałem się, spakowałem wszystko jak trzeba i ...już była 11.30. Po drodze szybkie zwiedzanie Borgholms Slott* i czas zmierzać w kierunku Norrkoping i Orebro. Dziś pogoda była idealna do plażowania i gdybym nie był ograniczony czasem urlopu - z pewnością spędziłbym na Olandii więcej czasu. Ponowny przejazd wspaniałym mostem łączącym wyspę z resztą Szwecji, 300 km dalej i nocuję na polu kempingowym nad jeziorem Lien, kilkanaście km za Finspang.

Dzisiejsza myśl: Szwedzi jednak lubią swoją flagę :)

Ps. dzisiejszy koszt kempingu to 100 koron szwedzkich (40-45 pln) wobec wczorajszych 175 :O
Ps.2. plan spędzenia nocy w dziczy się nie powiódł, bo albo wszystko ogrodzone - nawet jezioro (!), albo zakaz wjazdu motocyklem, albo teren prywatny. Hmm...zobaczymy później jak to jest z tym Allemansratten.

Trasa: Borgholm - Kalmar - Oskarshamn - Norrkoping - Finspang [353 km; razem 973 km]

* Borgholms Slott - ruiny XII-wiecznego zamku-fortecy, niszczonego i odbudowywanego w ciągu wieków. Obecnie słynie z wydarzeń kulturalnych odbywających się na wewnętrznym placu. Zamek był też miejscem, w którym nakręcano teledysk szwedzkiej grupy Roxette - Listen to your heart.

Zdjęcia (5)

Komentarze (0)