12.12, 13.12
Noosa Heads to ciekawe miejsce z wielu powodow. Swietne miejsce na chillout w hostelu Dolphins (gdzie mozna spotkac gekony i pajaka huntsman wielkosci dloni (nie zmienia to faktu, ze to dobre miejsce na chillout;)). Pobliska plaza Sunshine Beach jest prawie pusta. Z plazy tej jednak poprzez park narodowy mozna niebieskim szlakiem nr 4 dojsc do niestrzezonej plazy (gdzie spotkac mozna nudystow), do Hell's Gate (czyli punktu widokowego i bardzo waskiej zatoki, gdzie ocean pokazuje swoja sile) oraz do Main Beach. Po drodze zobaczymy profesjonalnych surferow, ktorzy wydaja sie momentami pogrywac z pobliskimi skalami (jednak wlasnie przy tych malych zatokach fale sa tu najlepsze). Przy samej plazy glownej jest tez mniejsza zatoka, gdzie fale sa lagodne i dlugie - z tego powodu jest tam sporo surferow, rowniez poczatkujacych. Takze i ja nie odpuszczam dobrej okazji do nauki.