29.12
W Abu Dhabi planowo powinienem byc o 1-szej w nocy czasu lokalnego. To pozwoli mi na sprawna przesiadke na samolot do Kuala Lumpur. Odlatuje o 2:00. Czekam sobie na lotnisku w Londynie-Heathrow. Przegladam Facebooka i widze wpis Etihad o porannej mgle na lotnisku w Abu Dhabi. Starty i ladowania zostaly wstrzymane na kilka godzin. Ignoruje to jednak liczac naiwnie, ze moj samolot czeka grzecznie w Londynie.
Nadchodzi pora wyswietlenia sie numeru bramki, lecz zamiast numeru pojawia sie napis "Please wait". W informacji dowiaduje sie, ze moj samolot wystartuje z 1.5 godzinnym opoznieniem... To z kolei oznacza, ze, tuz przed Sylwestrem, nie zdaze na nastepny lot a moja przygoda wlasnie sie zaczela.